måndag 11 juni 2012

Classic french - naturalnie

Francuski manicure - klasa sama w sobie, choć mi głównie kojarzy się ze ślubnymi kreacjami, tipsami i panną młodą. 
Przede wszystkim z tego powodu nie gości on zbyt często na moich paznokciach, jednak z drugiej strony jest to niesamowity powiew świeżości i delikatności pomiędzy ciemnymi lakierami, tudzież innymi błyszczącymi ustrojstwami uwielbianymi przeze mnie.  
Francuski manicure wykonuje zawsze od ręki, bez pomocy żadnych paseczków, ani korektorów, co objawia się nierównościami przy linii uśmiechu, zapewne widocznymi na powiększonych zdjęciach.
Środkowy paznokieć wciąż odrasta z ohydnym wgłębieniem i właśnie szukam rozwiązania, w jaki sposób mogłabym to zatuszować (może wypełnić akrylem?)


Lakier podkladowy: Miss Sporty nr 5
Mleczny bialy: Yves Rocher

3 kommentarer:

  1. ale ładne, estetyczne wykonanie! masz poiękną płytkę!

    SvaraRadera
  2. śliczne paznokcie to i śliczny french ;D
    i ja tam nierówności nie widzę;D ohydo xD

    SvaraRadera
  3. Masz przepiękną płytkę paznokcia, chyba nigdy nie widziałam u nikogo aż tak długiej ;) I do tego jeszcze tak pięknie pomalowane ;) Mi french też się głównie kojarzy z tipsami i ślubami ;p

    SvaraRadera